Przez siedem dni przed wycieczką warszawskie upały sprawiały, że zarówno w szkole, jak i poza nią wszyscy dosłownie się gotowaliśmy. Nie bardzo wierzyliśmy prognozom, które na czas naszej wycieczki zapowiadały ochłodzenie i burze. Na szczęście mieliśmy rację – przez cały wyjazd pogoda dopisywała. Dni od 31 maja do 3 czerwca spędziliśmy w ośrodku Neptun w Ustce. Dla klasy II D była to już druga zielona szkoła spędzona nad morzem, dla klasy I C zaś pierwszy taki wyjazd. Razem z nami nad Bałtyk pojechały panie profesor Edyta Kostrzewa, Anna Gajewska, Magdalena Szczygielska i Agnieszka Sauter. Fakt, że stanowiliśmy liczną grupę, nie przeszkadzał na szczęście w niczym, a ponadto umożliwił nawiązanie nowych, międzyklasowych znajomości. W Ustce, w której byliśmy zakwaterowani, przeszliśmy się piękną nadmorską promenadą oraz zwiedziliśmy bunkry Bluchera – pozostałość wielkiej hitlerowskiej inwestycji z czasów II wojny światowej, gdzie obecnie zorganizowano interaktywne muzeum historyczne. Tym, co pewnie większości z nas na zawsze już kojarzyć się będzie z tym wyjazdem, są niewątpliwie spacery po ruchomych wydmach. Przebywane dziennie kilkanaście kilometrów lasem lub przez piaszczyste krajobrazy, i to w upale godnym Afryki, nieprędko zatrze się w naszej pamięci. W drodze do Ustki zatrzymaliśmy się w Gdyńskim oceanarium. Choć największe wrażenie zrobiły na nas liczne aksolotle znajdujące się w tamtejszych akwariach, to trzeba przyznać, że wszystkie egzotyczne ryby i inne morskie zwierzęta prezentowały się interesująco. Kolejnym miastem, które udało nam się zobaczyć był Toruń. Po bardzo ciekawej wizycie w Obserwatorium i smacznym obiedzie, mieliśmy czas na zakup upragnionych pierniczków i spacer zabytkowymi uliczkami. Wycieczki szkolne, zwłaszcza takie jak ta, to świetna okazja do połączenia przyjemnego z pożytecznym. Nie tylko zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc i poznaliśmy ich historię, lecz także miło spędziliśmy czas z przyjaciółmi i nabraliśmy sił na następne tygodnie. Zdecydowanie możemy polecić polskie morze jako cel szkolnych wyjazdów. (Emilia Markowska, klasa II D)