4 czerwca wyjechaliśmy na trzydniową wycieczkę do Bęsi. Po drodze zwiedziliśmy twierdzę Boyen, zbudowaną z rozkazu Fryderyka Wilhelma IV dla załogi liczącej 3000 żołnierzy. Mieliśmy też chwilę wolnego, by przejść się po Giżycku. Naszą podróż urozmaicił przystanek w parku linowym. Każdy mógł wybrać trasę, która najbardziej odpowiadała jego preferencjom i umiejętnościom. W atrakcjach parku mieścił się również przejazd tyrolką nad jeziorem. Drugi dzień wycieczki spędziliśmy na spływie kajakowym Krutynią. Słońce przypiekało, a szuwary były prawie obowiązkowe, jednak świetnie się bawilismy i aktywnie wypoczęliśmy. Wieczorem czekało na nas ognisko, kiełbaski, muzyka i tańczenie belgijki wokół ognia. W drodze powrotnej zwiedziliśmy zamek w Reszlu i Wilczy Szaniec. Zmęczeni wycieczką resztę drogi przespaliśmy. (Zofia Ciska, klasa II B)