Executive Training Institute Malta zapewnił wszystkim kursantom bardzo ciekawe i intensywne zajęcia w godzinach 8.30 – 15.00. Poznałam nauczycieli z innych krajów europejskich, wymieniliśmy się także swoimi doświadczeniami edukacyjnymi. Drugiego dnia pobytu lekcje trwały do 18-ej, ponieważ 15 sierpnia jest Świętem Wniebowzięcia Najświętszej Marii obchodzonym bardzo uroczyście na wyspie. Ta właśnie Fiesta zmobilizowała mnie do uczestnictwa w niej. Do Mosty dojechałam środkami komunikacji miejskiej. Wszystkie ulice promieniście rozchodzące się od przepięknej Rotundy były niezwykle barwnie udekorowane. Przywitał mnie roztańczony i rozśpiewany tłum miejscowej ludności, z którą spędziłam cały dzień. Ta pierwsza wyprawa spowodowała, że każdego dnia po zajęciach biegłam na przystanek autobusowy, by zdążyć do muzeum bądź kolejnego ciekawego miejsca. Wieczorem odrabiałam pracę domową i planowałam kolejną wycieczkę. Na zajęciach poznawałam kulturę, architekturę, zaś po południu niezwykle uprzejmych mieszkańców, którzy pomagali mi dotrzeć do zaplanowanych miejsc jak na przykład Valetta z katedrą świętego Jana i obrazem Caravaggia, którego reprodukcję widziałam na zajęciach. W Paola oglądałam Terxien Templos z epoki neolitu, zaś w Marsaxlokk, sławny na całą wyspę targ rybny, polecany przez lektorkę, oraz nie mniej słynne przepięknie pomalowane łodzie rybackie luzzu. W Rabacie sami mieszkańcy zapraszali do swoich domostw, by móc pochwalić się nimi. Oczywiście dotarłam także do największego portu wojennego St. Angelo, w którym gościł sam Napoleon, oraz z całą szkołą zwiedzałam wyspę Gozo z jej urokliwymi turkusowymi zatokami. Malta jest doskonałym miejscem, w którym każdy może doskonalić się w komunikacji w innym języku oraz zobaczyć ciekawą architekturę i poznać niezwykle uprzejmych mieszkańców, a także w upalne dni skorzystać z plaż, których jest bardzo dużo. Na zakończenie dodam tylko, że Valetta w roku 2018 została ogłoszona Europejską Stolicą Kultury, zaś znany koncern Coca–Cola wypuścił limitowaną edycję której szata graficzna była inspirowana miejscową architekturą i jej ogromne atrapy znajdują się w centrum stolicy. (Beata Iwańska-Szurmak)