Nasi drodzy maturzyści odbierają dziś wyniki swych pisemnych egzaminów, a jeszcze tak niedawno, po pracowitym maturalnym maju, relaksowali się na spływie kajakowym rzeką Krutynią. 15 km wiosłowania było dla niektórych nie lada wyzwaniem i z pewnością mięśnie rąk dawały o sobie znać następnego dnia. Ważny jest jednak czas spędzony razem, na łonie natury, w miłym towarzystwie. Dziękujemy panu Robertowi Nowickiemu za zorganizowanie po raz kolejny tej kajakowej imprezy, która przez ostatnie lata stała się już zamoyską tradycją.